Księżycowe lodowce pomogą w eksploracji Srebrnego Globu
Nowe odkrycie obserwatorium SOFIA napełniają optymizmem przyszłych eksploratorów Księżyca
W 2010 naukowcy dowodzili, że Księżyc zmniejsza się, a na jego powierzchni znajdują się pęknięcia, świadczące o stosunkowo młodym wieku. Jeszcze w 2015 pojawiały się informacje o donoszono o owych pęknięciach z niepokojem i temat powracał, co jakiś czas w kolejnych latach. We wrześniu 2020 roku powrócił znowu, wpisując się w ogólne nastroje społeczne związane z bieżącym rokiem, jednakże tydzień temu NASA ogłosiła, że 26 października ma ważną wiadomość do przekazania i że jest z tego powodu „podekscytowana”. Oznaczało to, że za pęknięciami na Księżycu kryje się coś naprawdę ciekawego, zwłaszcza biorąc pod uwagę dalekosiężne plany NASA o umieszczeniu – w ramach Programu Artemis – stałej bazy na powierzchni Srebrnego Globu.
Wczoraj, o 17:00 czasu polskiego NASA wreszcie ogłosiła swoją ekscytującą wiadomość – według obserwacji dokonanych za pomocą Stratospheric Observatory for Infrared Astronomy (znajdującego się na specjalnym samolocie Boeing 747SP teleskopu – w skrócie SOFIA), udało się znaleźć na oświetlonej stronie Księżyca ślady wody.
Wewnątrz krateru Clavius SOFIA była w stanie odnaleźć sygnaturę wody, której ilość szacowano na maksimum 300 gramów na metr sześcienny materii księżycowej (który wynosi 1500 kilogramów na ziemski metr sześcienny).
Woda miałaby występować w formie twardych jak skała „wymrażarek”, czyli obszarów na Księżycu, wewnątrz których znajdują się pokłady lodu (w laboratorium wymrażarka to urządzenie służące do przekształcania lodu w gazy). Po stronie oświetlonej przez Słońce znajduje się wiele wymrażarek (szczególnie duże pokłady znaleziono w okolicy bieguna południowym, ale profesor na Uniwersytecie w Colorado, Paul Hayne, twierdzi, że po ciemnej stronie Księżyca mogą znajdować się kolejne pokłady lodu. Według Hayne’a woda zamknięta w wymrażarkach ma nieco ponad miliard lat.
Nie trzeba mówić, że wiadomość o wodzie na Księżycu dobrze wróży przyszłym wyprawom na Srebrny Glob i ewentualnemu ustanowieniu na nim bazy. Dostęp do wody na Księżycu znacznie ułatwi wiele spraw – od eksploracji poprzez badania nad wiekiem satelity po problem zapasów (nie będzie trzeba sprowadzać wody z Ziemi – wystarczy, że będziemy ją pozyskiwać z gleby księżycowej). Do tego dochodzi perspektywa przyszłej kolonizacji Księżyca i wprowadzenia na nim upraw – to zaś pomoże potem ustanowić podobne bazy i pola uprawne na Marsie.
Nie ulega jednak wątpliwości, że samo pozyskiwanie wody z wymrażarek będzie stanowić wyzwanie – będzie trzeba skonstruować specjalne pojazdy i narzędzia do tego, aby dostać się do lodu przez kilka warstw księżycowego gruntu; i doprowadzić lód do stanu, w którym będzie on zdatny do użycia.
Tak więc mimo iż odkrycie to dobrze wróży Programowi Artemis, prawdopodobnie długo jeszcze poczekamy zanim będziemy w stanie korzystać z wody na Księżycu.
Jeżeli chcą Państwo dowiedzieć się więcej, polecamy przeczytać Water on the moon is more common than we thought, studies reveal.
Napisz komentarz (bez rejestracji)