Zuzanna Patkowska 04.06.2020

Repitlianie jako fenomen kulturowy

Repitlianie jako fenomen kulturowy

W tym krótkim eseju postaram się przedstawić kilka moich przemyśleń na temat teorii o Repitlianach, o tym, skąd mogła się wziąć i co ze sobą niesie.

Nie ma to jak teorie spiskowe głoszące, że jakaś tajna grupa trzymająca władzę – masoni, iluminaci, jezuici, Żydzi… – zawiązała przeciw reszcie ludzkości spisek, aby ustanowić Nowy Porządek Świata, a przy okazji stoi za wieloma nieszczęściami w naszej historii. Większość z teorii spiskowych brzmi niewiarygodnie i przypomina coś z fikcji. Wynikająca z nich logika jakoś trzyma się kupy, ale nie ma potwierdzenia w dowodach historycznych i naukowych. Teoria spiskowa ma wyjaśniać pewne zdarzenia, doszukiwać się ukrytej prawdy na temat tego, kto był mu winien i dlaczego w ogóle do niego doszło. Wbrew pozorom zwolennikiem teorii spiskowych może być przedstawiciel każdej grupy społecznej, etnicznej, czy politycznej.

Cóż więc powiedzieć o tak dziwnej teorii spiskowej jak Reptilianie mieszkający pośród ludzi i od wieków będący odpowiedzialnymi za wszystkie nieszczęścia ludzkości?

Podstawowe założenia

David_Icke

Autorem teorii o Reptilianach jest David Vaughan Icke – były brytyjski piłkarz, reporter i prezenter sportowy, który w 1990 roku został poinformowany przez jasnowidz Betty Shine, że jego celem na Ziemi jest ocalenie świata i głoszenie prawd pochodzących ze świata duchowego. Jedną z najpowszechniejszych „prawd” głoszonych przez Icke’a jest opisane w książce The Biggest Secret z roku 1999, Babilońskie Bractwo, znane też jako Archoni albo Reptilianie. To istoty, które przed tysiącami lat przybyły na Ziemię z konstelacji smoka (alfa Draconis) i od tego czasu dyskretnie wpływają na ludzkość, najczęściej negatywnie – żywią się jej negatywnymi emocjami i mięsem, wykorzystują ją do rozmnażania i do wydobywania surowców naturalnych. Są też w stanie przybierać ludzką postać i dzięki temu właśnie niepostrzeżenie zajęli ważne stanowiska polityczne, między innymi, w Wielkiej Brytanii (królewska rodzina Windsorów) i USA (większość amerykańskich prezydentów).

Dowodem na istnienie Reptilian ma być wszechobecny w mitach i opowieściach starożytnych cywilizacji wątek wrogich gadów – węży i jaszczurek, które działają na szkodę ludzkości. Midgardsorm u Wikingów, demon Apopis u Egipcjan, Nagowie w religii hinduskiej, wąż z Księgi Rodzaju, czy różnego rodzaju smoki pojawiające się w niemal każdym zakątku świata – to wszystko, według Icke’a i innych zwolenników teorii o Repitlianach, są ślady zetknięcia się ludzkości z tą rasą. Szacuje się, że Reptilianie znajdują się na Ziemi co najmniej od czasów Sumerów, gdyż to właśnie mitologia sumeryjska ma opowiadać o tym jak Reptilianie przybyli na Ziemię i stworzyli pierwszych ludzi, aby dla nich pracowali i wydobywali złoto potrzebne do uratowania ich ginącego świata.

 reptilian types

Są różne wizje tego jak Reptilianie wyglądają. Tak po prawdzie, to każda kolejna publikacja na ten temat przedstawia inną klasyfikację i inne typy Reptilian. Można jednak zauważyć pewne konkretne cechy wspólne. Ich ciała są zazwyczaj większe i bardziej umięśnione od człowieka, ich skóra pokryta jest łuskami, ich czaszka ma stożkowaty kształt, a ich oczy są zielone i posiadają wąskie źrenice. Poza tym Reptilianie mają trójpalczaste dłonie, wysuniętą szczękę i ogon, a za to są pozbawieni uszu.

Przypisuje im się różne zdolności w zależności od źródła – kontrolę umysłów, telepatię, komunikację ultradźwiękami, nadludzką siłę czy szybką regenerację. Za pomocą zaawansowanej technologii są w stanie przybierać ludzką postać, jednak pojawiły się doniesienia ludzi, którzy widzieli, że oczy pewnych osobników przez chwilę wyglądały jak nieludzkie albo sprawiały, że patrzący czuł się jak sparaliżowana przez wzrok węża zwierzyna. Mieszkają też zazwyczaj podziemią.

Co to może być tak naprawdę?

Roberta E. Howarda z 1929 The Shadow Kingdom

Źródeł koncepcji inteligentnych, gadobodobnych istot można szukać w wielu miejscach. Pierwszy przykład, na który zwraca się zwykle uwagę przy omawianiu pochodzenia teorii o Reptilianach, jest opowiadanie Roberta E. Howarda z 1929 The Shadow Kingdom z uniwersum Conana Barbarzyńcy. Tam bowiem pojawiają się żmijowi ludzie – istoty o ludzkich ciałach i wężowych głowach, którzy potrafili naśladować ludzi i żyli w podziemiach. Używali swoich zdolności zmiennokształtności i władzy nad umysłami, aby infiltrować ludzkość. Warto jednak tutaj zaznaczyć, że Howard najprawdopodobniej zaczerpnął inspirację z książki z 1888 roku – The Secret Doctrine Heleny Blavatsky, gdzie opisano smoczych ludzi, którzy kiedyś żyli na zaginionym lądzie Lemurii i stworzyli na nim cywilizację. W końcu samo The Shadow Kingdom stało się inspiracją dla Maurice’a Doreala, który w swojej broszurze „Tajemnice Gobi” opisał „rasę żmij” z ludzkimi ciałami i głowami węży, która to rasa potrafiła przybierać ludzką postać i miała niegdyś zamieszkiwać Antarktydę. Zarówno Helena Blavatsky, jak i Maurice Doreal, byli pionierami ezoterki, łączącej ze sobą „wiedzę tajemną” i naukę.

Gady – a w szczególności węże – w większości kultur były związane z mistycyzmem, a jednocześnie z zagrożeniem. Same węże – jako istoty skradające się niepostrzeżenie do swoich ofiar i będące w stanie zabić je jednym ugryzieniem – z czasem stały się symbolem przebiegłości i podstępności. Bywały jednak w folklorze gady bardziej niejednoznaczne – kobra była symbolem egipskich faraonów, a według mitu o chińskim zodiaku wąż oddał swoje ciało na lekarstwo, aby odpokutować swoje winy. Również smoki przedstawiane były w mniej lub bardziej pozytywnym świetle w zależności od szerokości geograficznej – w Europie były to istoty krwiożercze, niszczycielskie albo chciwe, podczas gdy na Dalekim Wschodzie kojarzone były z mądrością i szczęściem.

Niemniej jednak – jak pokazuje przykład The Shadow Kingdom – ta wizja wrogich gadopodobnych stworów przetrwała do naszych czasów i do dzisiaj przewija się w fantastyce. Zwłaszcza science-fiction pełne jest kosmitów o gadzich cechach gatunkowych – łuskowatej skórze, długich językach i ogonach, kolcach na głowie, cienkich źrenicach oczu. Jest to do pewnego stopnia zrozumiałe – kiedy zaczęły powstawać pierwsze utwory z kosmitami, pisarze szukali inspiracji na ich wygląd w naturze. Toteż wiele ras kosmitów ma jakieś zwierzęce cechy – przypominają wielkie insekty, humanoidów z głowami dużych kotów i gady właśnie. Takimi gadopodonymi kosmitami są chociażby Gornowie ze Star Treka, Silurianie z Doktora Who, Badoon z komiksów Marvela czy Dracowie z Mojego własnego wroga.

Jednocześnie jednak gady znalazły sposób na to, aby nas fascynować, a to za sprawą dinozaurów, które do dzisiaj poruszają wyobraźnię jako istoty władające naszą planetą przed nami. Zwłaszcza że istnieją teorie jakoby dinozaury mogły zbudować własną cywilizację, ale po wielu milionach lat wszelkie ślady po niej zatarł czas.

 trodoon

Toteż w 1982 roku kanadyjski paleontolog Dale Russel zaproponował specyficzny eksperyment myślowy: załóżmy, że 65 milionów lat temu w Ziemię nie uderzył meteoryt, który przyczynił się do wyginięcia dinozaurów; i załóżmy, że trodon – dinozaur, który według różnych badań posiadał wysoką inteligencję – zaczął ewoluować w istotę przypominającą człowieka. Według Russela powstały wtedy dinozauroid miałby duże oczy i trzypalczaste łapy, za to nie posiadałby sutków. Gregory S. Paul i Thomas R. Holtz Jr argumentowali, że dinozauroid powinien mieć poziomą postawę ciała, długi ogon, pomagający zachować równowagę ciała i podobne do ptasich stopy.

Oczywiście dotąd zdążono zdementować możliwość istnienia dinozauroida, z tej prostej przyczyny, że z ewolucyjnego punktu widzenia dinozaur posiadający liczne cechy antropomorficzne nie mógłby zaistnieć. Poza tym dzisiejsza paleontologia składania się bardziej ku wizji dinozaurów jako nieco bardziej ptasich, niż gadzich.

Starożytni kosmici czy kozły ofiarne?

Sumeryjski mit o stworzeniu człowieka nasuwa teorie o starożytnych kosmitach – o tym, że wszelkiego rodzaju bóstwa w opowieściach różnych ludów to tak naprawdę przybysze z obcej planety o wysokozaawansowanej technologii, którzy kilka razy odwiedzali Ziemię i wpływali na dzieje ludzkości. Również wśród zwolenników teorii spiskowych można znaleźć ludzi twierdzących, że to kosmici są tymi, którzy pociągają za sznurki w przełomowych momentach naszej historii. Reptilianie wydają się więc pewnym wariantem tej teorii.

Według Icke’a i jego zwolenników, Reptilianie odpowiedzialni są za niemal wszelkie zło jakie spadło na ludzkość. Dążące do scentralizowania władzy na świecie Bractwo Babilońskie miałoby stać za wojnami, holocaustem, zamachami 11 września, a ostatnimi czasy nawet za koronawirusem. Bractwo Babilońskie miałoby być pozbawione skrupułów, rasistowskie i faszystowskie, a do tego wciąż tworzyłoby problemy, aby odwrócić uwagę ludzkości od jej faktycznego położenia. Bractwo miałoby też stać za Iluminatami.

Zrzucenie winy za wojny, ataki terrorystyczne czy nawet holocaust na łuskowatych kosmitów w pewnym sensie uniewinnia ludzkość – skoro za jej zbrodniami tak naprawdę stały pozbawione skrupułów gady, czyli nie-ludzie, to znaczy, że wszelkie zło pochodzi od nich a nie od nas. To nie my rozpętywaliśmy wojny, to nie my wrzucaliśmy innych do komór gazowych, to nie my jesteśmy krwiożerczy, chciwi czy nienawistni. My nie bylibyśmy nigdy zdolni do tego, aby robić tak potworne rzeczy swoim bliźnim. To ten nie-ludzki wróg, ten gad kryjący się w ludzkiej skórze, ale tak naprawdę niewolący ludzkość i żywiący się jej negatywną energią, jest winien. Bo czyż jest coś bardziej nieludzkiego i bardziej podstępnego od gada?

Na tle innych, bardziej trzymających się Ziemi teorii spiskowych o grupie sprawującej z ukrycia władzę nad światem, Repitilianie wydają się najbardziej niewiarygodną z nich. Można pod pewnym względami nazwać ją ostateczną teorią spiskową, bo skupia na sobie elementy wielu teorii i dodaje własny, unikalny element, który wszystko spaja, ostatecznie dehumanizując – dosłownie i w przenośni – wyimaginowanego wroga ukrytego pośród nas. Jednocześnie łączy ona ze sobą wiele pierwotnych leków ludzkości – lęk przed gadami, lęk przed niewidzialnym, ukrytym wśród naszych, Innym, lęk przed nieznanym… Zrazem nie wydaje się, aby można było wymyślić teorię spiskową, która byłaby jeszcze bardziej nie z tej Ziemi.

Napisz komentarz (bez rejestracji)

sklep

Najnowsze wpisy

kontakt